MARCIN MACIEJ BORELOWSKI
PSEUDONIM LELEWEL
Pierwsza praca, wędrówki i powstania
ZA NASZĄ I WASZĄ WOLNOŚĆ
Wodzu Lelewelu, licz na nasze męstwo! My gotowi zginąć, by Bóg dał zwycięstwo!!
Legendy i mity o bitwie pod Batorzem i Marcinie Borelowskim
O LELEWELU
Jako rycerz, co patrona
Bierze sobie w bitew dymie
Chrztem żołnierskim Borelowski
Lelewela przyjął imię.
Gronem ono się rozległo
Gdzie Bystrzyca wartko płynie,
A lubelska ziemia dotąd
Szczyci się w swym dzielnym synie.
Szedłby żołnierz w ogień za nim
Tak, to wódz był, ukochany!
Trud z nim miły, miłe boje,
Miła męska śmierć i rany.
O, lubelskie bory mroczne,
O, wy buki i wy sosny,
Wyście były mu namiotem,
Wy i twierdzą owej wiosny.
Z waszych gęstwin on wypadał,
Na wycieczki swe orężne,
Postrach szerząc wśród Moskali,
Zagrzewając serca mężne.
Z was on wyszedł w bój morderczy,
Przed wiosennym słońca wschodem
Kiedy z wrogiem walczył sławnie
Pod lubelskim Krasnobrodem
W waszych szumach raz ostatni
Swą chorągiew on rozwinął,
Kiedy bił się pod Batorzem,
Pod Batorzem, kiedy zginął
O, lubelskie ciemne lasy,
Słyszały wy ich już wiele,
Ale żaden nie tak sławnie,
Jak to imię Lelewela.
JAN SAWA
DZIECIŃSTWO I MŁODOŚĆ
Marcin Maciej Borelowski urodził się 29 października 1829 r. w Krakowie, w rodzinie rzemieślniczej. Wcześnie osierocony, wychowywał się pod opieką swych braci.
Początkowo kształcił się w szkole parafialnej, a w 1846 r. ukończył w Chrzanowie szkołę wydziałową.
Wychowywał się w atmosferze patriotycznej, jaka panowała wśród młodzieży galicyjskiej Jako kilkunastoletni chłopiec brał udział w powstaniu krakowskim 1846 r., pomagając przy przenoszeniu broni dla powstańców, za co został zatrzymany przez Prusaków i ukarany chłostą.
PIERWSZA PRACA, WĘDRÓWKI I POWSTANIA
Po powstaniu terminował w pracowni blacharskiej Wilhelma Żurowskiego w Krakowie, łącząc ciężką pracę z samokształceniem. Szczególnie interesował się z historią, a z pisarzy historyków największy wpływ wywarł na nim Joachim Lelewel, od którego później przybrał pseudonim.
Pod numerem 1850 Marcin Borelowski został wpisany na listę czeladników w krakowskim cechu blacharskim i odbył kilkunastomiesięczną wędrówkę czeladniczą po Niemczech, Czechach, Austrii i Węgrzech. Pracując w różnych zawodach nauczył się studniarstwa. W 1857 r wrócił do Krakowa, a następnie wyjechał do Tarnowa i związał się na krótko z teatrem dramatycznym. W 1858 r. pracował już w Rzeszowie, jako majster blacharski. W 1859 r; przeniósł się do Warszawy. Brał czynny udział w manifestacjach patriotycznych, poprzedzających wybuch powstania.
ZA NASZĄ I WASZĄ WOLNOŚĆ
Z chwilą wybuchu powstania w 1863 roku rozkazem Rządu Narodowego Marcin Lelewel- Borelowski został mianowany pułkownikiem, organizatorem i wodzem oddziałów powstańczych na Podlasiu i w Lubelskim.
W pierwszych miesiącach powstania Borelowski uformował w okolicach Łukowa oddział liczący około 400 ludzi uzbrojonych przeważnie w kosy i piki.
7 marca poniósł porażkę pod wsią Luty. W bitwie zginęło 27 powstańców, a kilkudziesięciu zostało rannych. 22 marca Borelowski ze swym oddziałem liczącym 300 ludzi pojawił się w Hrubieszowie. Ścigany przez oddział ekspedycyjny pod dowództwem Ogolina przyjął walkę 24 marca pod Krasnobrodem. W ostatnich dniach maja oddział, posuwając się wzdłuż Wisły, znalazł się pod Chruśliną koło Urzędowa, gdzie został zaatakowany przez Moskali. Dzięki odpowiedniej strategii zadał duże straty nieprzyjacielowi. Udając się na północ Lelewel zaatakował 10 maja oddział carski z transportem pieniędzy. Posuwając się na wschód, 16 czerwca Lelewel zdobył kasę rządową w Łukowie, 22 czerwca rozbił konwój kozacki pod Kałuszynem, a 23 czerwca została zaatakowany pod wsią Róża niedaleko Stoczka, gdzie oddział został całkowicie rozbity i rozproszony. 3 IX doszło do bitwy pod Panasówką. Po tej bitwie, po 3 dniach forsownych marszów, w niedzielę 6 września oddział zatrzymał się we wsi Otrocz. Strudzeni powstańcy odpoczywali. Część oddziału uczestniczyła w nabożeństwie w miejscowym kościele. Nagle jeden z patroli oddał strzał alarmowy. Na stacjonujących oddziałach niespodziewanie uderzyli Rosjanie pod dowództwem pułkownika Jałoszyna. Kapitan Czaplicki przez 2 godziny powstrzymywał Rosjan, a zgrupowanie wycofało się w kierunku Batorza.
WODZU LELEWELU, LICZ NA NASZE MĘSTWO, MY GOTOWI ZGINĄĆ, BY BÓG DAŁ ZWYCIĘSTWO!
Pułkownik Borelowski był przeciwny podejmowaniu walki. Sztab postanowił inaczej, motywując to dogodnym ukształtowaniem terenu i wąwozami w batorskim lesie, w których można zaskoczyć Rosjan. Nastąpiła wymiana ognia z udziałem artylerii carskiej. W międzyczasie część rosyjskich oddziałów obeszła pozycje powstańcze i zaatakowała lewe skrzydło. Płk Borelowski chcąc uprzedzić Rosjan wskoczył na konia i zebrawszy część ludzi próbował osłonić swoje jednostki formując się do ataku. Wtedy kula ugodziła go w nogę, a następna w brzuch, wyrywając część kręgosłupa. Umarł na polu walki. Szef sztabu mjr Wallisch próbował ratować sytuację, jednak i on został śmiertelnie ugodzony kulą. W bitwie pod Batorzem zginęło 30 powstańców, a rannych zostało 47, kilkudziesięciu wzięto do niewoli. Ilościowe straty nie były tak wielkie, zginęli jednak dowódcy, a wielu oficerów zostało rannych. Śmierć Lelewela wywarła wielkie, deprymujące wrażenie na powstańców, którzy załamali się, stracili animusz i wolę walki.
8 maja 1917 roku odbyła się u Batorzu uroczystość odsłonięcia Mogiły dla pogrzebanych bohaterów z roku 1863 z pułkownikiem Marcinem Maciejem Borelowskim Lelewelem na czele.
LEGENDY I MITY O BITWIE POD BATORZEM I MARCINIE BORELOWSKIM
Pamięć o tragedii jaka rozegrała się w batorskich lasach jest żywa wśród mieszkańców. Opowieści o nich są przekazywane z pokolenie na pokolenie.
- Borelowski 6 IX udał się do kościoła, wracając konno natknął się na oddział kozacki. W potyczce, śmiertelnie ranny zsunął się z konia i z jedną nogą w strzemieniu włóczony był po błoniach przez spłoszonego konia.
Odnośnie zdrady krążą różne wersje:
- Oddział posiadał znaczną kasę i chciał ją zabezpieczyć. W tym celu czterech powstańców udało się do karczmy i oddało ja na przechowanie Michelisowi. Michelis, aby stać się właścicielem znacznej gotówki wskazał Rosjanom miejsce postoju oddziału. W ten sposób oddział został zaskoczony i rozbity.
- Czterech rozbitków z kasą udało się po bitwie do karczmy i oddało ją na przechowanie Michelisowi. Karczmarz powiadomił Kozaków stacjonujących we dworze o znajdujących się powstańcach. Kiedy najechali Kozacy, powstańcy schronili się w grochu rosnącym obok karczmy. Karczmarz wskazał kryjówkę. Los powstańców był przesądzony. W ten sposób Michelis stał się posiadaczem znacznej fortuny ukrytej uprzednio w piwnicy.
Faktem jest, że w niedługim czasie Michelis nabył folwark w Wierzchowiskach, 10 km od Batorza. Jednak jako zdrajca, bojkotowany towarzysko i gospodarczo przez okolicznych ziemian musiał sprzedać posiadłość. Za uzyskane pieniądze wybudował obiekt w Lublinie, w którym obecnie mieści się hotel Europa.